• snieznie i świątecznie

    środa, Grudzień 16, 2009 5 0


    Choinka ubrana, obiecuję zdjęcia jak mąz mi zrobi ładne ze statywem. W duszy tez świąteczenie.
    Adwent, czas oczekiwania. Dosłownie i w przenośni.
    Chciałam upiec dziś piernik ale jest to działanie pozbawione sensu, bo do świąt nie doczeka;]
    Tak więc pozdrawiam wszystkich świątecznie, wraz ze świnką Peppą i obrabiam zdjęcia psie by się pochwalić jak maluch rośnie!

  • posypało się

    wtorek, Listopad 24, 2009 7 0

    Posypało się trochę. Ostatnie dni to jakiś koszmar po prostu.
    Najpierw modlitwa by telefon nie zadzwonił. Nie że telefon jest sam w sobie czymś nieprzyjaznym. Ale zła wiadomość zawsze człowieka dogoni. I to była taka cicha modlitwa, by nie zadzwonił właśnie… A jak dzwonił to biegłam a moje ciśnienie przekraczało wszystkie normy, by za chwilę odebrać i odetchnąć. Ale nie jest łatwo.

  • zwierzakowo

    sobota, Listopad 21, 2009 6 0

    Zwierzakowo dziś. Znowu.
    Z prostej przyczyny tak naprawdę, nasze życie jest bardzo „zwierzakowe”, to zwierzęta wytyczają nam rytm dnia a jak są jakieś zawirowania to nie ma czasu na pieczenie chleba, łażenie po gabeciach i Muminki.
    Koko po operacji jednooka ale ma się bardzo dobrze, jej klatkowy kolega Chrumek niestety złapał jakiegoś wirusa. Pewnie przyniesiony tak naprawdę od weterynarza:( No i kicha, prycha, chudnie i wymiotuje. był u doktora, dostaje leki i liczymy że się szybko wyliże bo w tym miesiącu pójdziemy przez wizyty u doktorów z torbami…

  • Koko jedno oko

    sobota, Listopad 14, 2009 5 0

    Miała być porządna notka, o pewnej książce a tymczasem nastrój mam beznadziejny. Choć i tak jest lepiej.
    Jedna nasza frecia – Koko dziś miała operację usunięcia gałki ocznej, w sumie tylko na tym się skończyło na szczęście wygląda ze to pourazowe a nie wywołane guzem – bardzo się tego obawiałam.
    Śpi sobie teraz, obłożona w transporterku butelkami z ciepłą wodą i liczę na wasze kciuki by szybko doszła do siebie.