Gdy są już drzwi to jest dom

poniedziałek, Maj 28, 2012 20 1

a marzenia nabierają coraz bardziej realnych kształtów.

Maj przeleciał jak z bicza strzelił. Kolejni ludzie na budowie sprawiają, że dom staje się bardziej domem. Lubię obserwować te zmiany. Fascynuje mnie jak za pomocą kawałka rury z której leci maź i packi człowiek który myśli, że jest tynkarzem staje się stwórcą nowego ładu, nowej estetyki. Lubię obserwować takie prace, pytać, zadawać pewnie nie zawsze i nie do końca mądre pytania. Lubię czuć namacalnie, że biorę udział w tym akcie kreacji.

W międzyczasie jemy ciasto, ktoś rozmawia z jaskółkami, ktoś hebluje drzwi a ktoś zbiera kwiaty.

To takie magiczne miejsce, w którym słychać jak rośnie trawa. Miejsce w którym notorycznie zapominam, że specjalnie zabrałam z domu aparat.

Komentarze: 20
  • MariaPar
    Maj 28, 2012

    W każdym słowie czuć tyle miłości do własnego miejsca na ziemi.
    Miłego dnia

  • Riona
    Maj 28, 2012

    Serce rośnie, jak widzę że kolejna osoba znalazła swoje miejsce na ziemi:)

  • Konwaliowa Bombonierka
    Maj 28, 2012

    Boskość zajawiskowa…pieknie jest patrzeć jak rośnie dom, śpiewa kwiat i kołysze nas jaskółka..
    Cieszę się Twą radością i dostrzeganiem rzeczy małych.

    A książkę widziałam w sklepie, chcesz? To Ci ją kupię:*

    Ściski

  • ulietta
    Maj 28, 2012

    Paulina! jak Ty to robisz hę? ;) jestem w trakcie remontu, zresztą pewnie jakieś 30km od Ciebie i marzę o momencie kiedy to się skończy :) dodałaś mi enegrii budowlanej swoim postem :*

  • kura D.
    Maj 28, 2012

    :) nie patrzyłam na prace tynkarza z tej strony:) ładnie :)) nadaje mu wartości twórczej:)) pozdrowienia serdeczne

  • madzika
    Maj 28, 2012

    Lubię jak ubierasz rzeczy w słowa.:)
    miłego tygodnia

  • Ola_83
    Maj 28, 2012

    Super, że masz takie swoje miejsce…pozdrawiam!

  • Anuszka
    Maj 28, 2012

    Tworzyć, tworzyć. Ostatnio za pomocą nasion trawy, kwiatów i wody próbowałam stworzyć ogród. Rośnie! :)
    I tego życzę Waszemu domowi.

  • mrs.right
    Maj 28, 2012

    Dom. Mój rósł równocześnie z moim potomkiem we mnie. Z obydwu kreacji jestem dumna i zachwycona:)

  • Bree
    Maj 28, 2012

    A jakie bede piekne wspomnienia, gdy kiedys siadziecie na podlodze i bedziecie wspominac wlasnie Te chwile pracy :) pozdrawiam cieplo

  • TheElatha
    Maj 28, 2012

    Magiczny czas:)

  • TheElatha
    Maj 28, 2012

    Magiczny czas:)

  • jo@śka
    Maj 29, 2012

    Fajnie mieć taki magiczny czas podczas budowy domu. U mnie to niestety była głównie nerwówka… Cieszę się, że wszystko idzie u Ciebie do przodu :)

  • Marysia
    Maj 30, 2012

    Cudna relacja! Ciasto wyglada przepysznie. Zazdroszczę budowy własnego domu!

  • Jenouvelle
    Maj 31, 2012

    Cudownie, że znalazłaś takie swoje magiczne miejsce :-) dopinguję Ci w tworzeniu tego zakątka z niezwykłym klimatem :-) pozdrawiam serdecznie Magda

  • Inkwizycja
    Czerwiec 2, 2012

    Po prostu masz swoje miejsce na ziemi… i widać, że je kochasz – na pewno z wzajemnością ;-) A ze szlifierką Ci do twarzy ;-))
    Pozdrawiam!

  • Nika
    Czerwiec 22, 2012

    Przeczytałam dziś cały Twój blog… kolejny raz. Za każdym razem złość mnie bierze, jak czytam notatkę o komentarzu Twojego życia. No kurde, spełniasz swoje marzenia, jak sama napisałaś, jakim prawem ludzie oceniają przez pryzmat bloga?
    Ja dzięki Tobie zobaczyłam jak można cieszyć się życiem, wracam tu kiedy mi jest źle (ostatnio codziennie). Sama marzę o siedlisku, o wioskowym życiu, bo już mam dość… serdecznie dość pracy na etacie, pracy z idiotami. Zresztą… przez Twój blog powstał mój. Rodził i rodzi się w bólach. Zresztą w pierwszej notatce napisałam o tym. :)
    Ale ja też mam marzenia, też mam nadzieję odnajdę swoje siedlisko i z moją lepszą połówką będziemy spełniać nasze marzenia.
    Paulina, rób swoje, marz, ciesz się każdym dniem jeżeli możesz. I nie patrz na innych. Tak jak kiedyś napisałaś o Pippi. Ona była inna, Ty też. I to jest wyjątkowe i piękne.
    Ja Ciebie z przyjemnością czytam, ba nawet uciekam od własnych trosk tutaj.
    Dom. Piękne słowo i masz rację, jak są drzwi to już jest dom. Budujcie z Karolem swoje gniazdko. Wiem ile musisz sił włożyć, by było jak z marzeń. Ale wiesz co? Tobie się to uda. Wierzę w Ciebie

    Pozdrawiam ciepło z pochmurnych Mazur i liczę dni by w końcu razem, przy herbatce podumać o swoich marzeniach.

    Nika(dragonnia) z Mazur

  • Tynka
    Czerwiec 26, 2012

    Skrzynia faktycznie nie do poznania. Teraz wygląda klimatycznie. Ja też uwielbiam dawać drewnianym przedmiotom drugie życie.

  • mrau
    Lipiec 7, 2012

    Można prosić o przepis na ciasto? Bo wygląda przepysznie (-:

  • Olga Kucewicz
    Sierpień 9, 2012

    Będę śledzić, bo mam taka samą szlifierkę, bo robisz bardzo ładne zdjęcia, bo tęsknię do takiego życia codziennie, bo mam miejsce na ziemi ale nie na co dzień, bo pasja do życia powinna być chlebem codziennym. Pozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie:)
    Olga
    historiajednejprzyczepy.com

Dodaj komentarz