Jak zwykle temat postu jest dziełem chwili ale naszły mnie przemyślenia. Chlebowo ciastowe takie. Dużo ostatnio piekę, a co za tym idzie szukam najwygodniejszych naczyń, urządzeń.
Z Kitchen Aid’a wyleczyłam się dziś oglądając inne miksery z misą, po prostu misy są za małe na moje oczekiwania. I dobrze, przestanę ślinić się oglądając je.
Szukając optymalnej misy do wyrabiania, wyrastania ciasta znalazłam u teściowej w piwnicy świetną misę. Ma co najmniej 20 lat, jest wielka, emaliowana w kwiaty. Jest w sam raz na moje potrzeby. Ma tylko jeden mankament, nie jest moja.
Postanowiłam więc zakupić sobie takową w sklepie. I tu się zaczynają schody. Mis emaliowanych po prostu nie ma!
Gdy już znalazłam jedną – bardziej kojarzyła mi się ze słowem miednica niż misa, brakowało do niej tylko stojaka drucianego na wannę i mydła w siatce po marchewce… Ale dopiero zabiła mnie jej cena. Misa kosztowała 57 zł. Obok nierdzewna takich gabarytów kosztowała 22, ale co z tego.
Gdyby miała chociaż inny kolor, jakiś wzorek cena nie była by tak istotna. A ona była droga i koszmarna.
Paranoja co? Żeby nie można było kupić misy?
Potem kolejna frustracja, tym razem miejsce akcji to stoisko w hipermarkecie z blachami do ciasta. Chciałam coś pośredniego między keksówką a dużą, zwykłego. Też mało realne, za to teflonów, silikonów i grom wie czego do wyboru do koloru. Radełka metalowego też nie znalazłam. Same wynalazki.
Czy tak naprawdę aż tak ciężko kupić zwykłe proste rzeczy?
Na to wygląda…
P.S. jakby ktoś miał na zbyciu taką misę,to ja chętnie kupię;]
P.S. 2. W tym sklepie drożdży świeżych też nie było, ryż w papierowej torebce też gdzieś w kącie schowany. Wnioskuję zatem że społeczeństwo kupuje wszystko w folii i suszone.
Styczeń 12, 2010
Nie wiem jakiej dużej tej miski potrzebujesz, z olkusza w e-sklepie można kupić: http://www.emalia.sklep.pl, 5 litrowa kosztuje 32.11zł
Styczeń 13, 2010
to niestety prawda – najprostsze, najzwyklejsze rzeczy najtrudniej jest kupić. nie dotyczy to zresztą tylko sprzętów domowych, także butów, ciuchów…
Styczeń 13, 2010
bestyjeczka dzięki, szukam czegos większego tak około 50 cm srednicy
Styczeń 15, 2010
Ponoć świad idzie z postępem, więc zwyczajne rzeczy pierwszej potrzeby stały się chyba niepostępowe i zniknęły. A widziałaś dużą , czyli normalną stolnocę? Gdy szukałam, oglądałam takie wielkości bloku A3. Dopiero spadek po teściowej mnie uszczęśliwił.
Styczeń 16, 2010
Na allegro widuję takowe misy emaliowane, również o podanym rozmiarze, czasem nowiutkie
Luty 4, 2010
no tak, a wydawałoby się , ze żyjąc w XXI wieku w sklepach powinno być wszystko. I jest TYlko nie do użytku wielorazowego, Pełno bubli i tandety, Taką miskę mam już 20 lat, i używam tylko do wyrabiania ciasta, Ponieważ jest stareńka, ma otbłuczone dno, ale od strony zewnętrznej.
Ostanio zaczytuję się w „Dom nad rozlewiskiem’ i przypominają mi sie dawne dobre zcasy z mlekiem i krową, u rodziców, zupelnie jak tam,
polecam i pozdrawiam, Masz świetny blog, miło zajrzeć i poczytać