Dziś rano w stajni poczułam tchnienie wiosny. W sumie pewnie za sprawą odwilży, ale powietrze tak pachniało dziś inaczej, mały pies zostawiał na czarnych spodniach swoje futro więc coś jest na rzeczy.
W zasadzie to czekam na wiosnę z wielu powodów. Jednym z bardziej prozaicznych są wycieczki za którymi tęsknię. Wycieczki z prowiantem, zwiedzania, łażenie po lasach, łąkach. Wiosna to też sobota na siedlisku, z kocem gdy ziemia już „ogrzmiona”, leniwe chwile nad lekturą „Wysokich obcasów”.
Dziś rano Karol mi przywiózł wiosnę ze sklepu. Piękne tulipany i „Wysokie obcasy”. Odetchnęłam więc głębiej, wywietrzyłam pokoje, z dekoracji świątecznych zostawiłam tylko choinkę.
Styczeń 8, 2011
Oj jak zazdroszczę. Marzę o wiośnie. I o tulipanach.
Styczeń 8, 2011
tez tęsknię za wiosną…
Styczeń 8, 2011
chyba wszyscy tęsknimy już za wiosną
Wczoraj na spacerze widzieliśmy z synem świeże kopczyki kreta … więc może już nie będzie mrozu
pozdrawiam serdecznie z Chałupkowa
oby do wiosny
Styczeń 8, 2011
Ach, wiosna też mi się marzy…;)
Styczeń 8, 2011
Masz rację dzisiaj już zapachniało wiosną. Właśnie wróciłam z obchodu gospodarstwa i muszę przyznać że nawet konie już inaczej się zachowują . Jakieś weselsze żywsze. Myślę tylko że nie brykną na wieś i nie będzie trzeba ich szukać.
Piękne tulipany.
Pozdrawiam
Styczeń 8, 2011
Też bardzo tęsknię za wiosną. Życzę miłej lektury przy kawce lub jeszcze rozgrzewającej herbatce. Tulipany są piękne.Pozdrawiam.
Styczeń 8, 2011
Oj, przywołałaś wiosnę:) ja mojej Mamie, która odchodziła imieniny w Wigilię, też sprezentowałam tulipany i mieliśmy świątecznie – wiosennie w domu:))
Miłej soboty!
pozdrawiam ciepło!
Styczeń 8, 2011
Ta zielona kanapa i piękny róż Miły początek dnia! Dzięki!
Styczeń 8, 2011
oczywiscie i ja czuję wiosnę !! robię fioletowy szaliczek.. :)a jutro na Owsiaka..i moze tez jakiś kwiatuszek zakupię… POZDRAWIAM..
Styczeń 8, 2011
dziwne ,że tak szybko zatęskniłyśmy za wiosną,ledwo swięta minęły
Styczeń 8, 2011
Wszyscy pewnie o niej marzymy, ale zima dopiero przecież przyszła. To ta odwilż zakręciła nam w głowach.
Styczeń 8, 2011
Poczułam wiosnę aż tu…
Pozdrawiam M.
Styczeń 8, 2011
Też się ostatnio oglądalam za tulipanami na wystawie pewnwnej kwiaciarni…chyba przywlokę takie do chatki, bo mnie zakręcilo w nosie od zapachu Twoich.
Zima choć w tym roku byla/jest momentami piękna, to niech sobie już pójdzie jak najdalej i nie wraca za szybko, jak dla mnie, to może już nigdy nie wracać, brrrr…
Styczeń 8, 2011
Śliczny kubek – ten od różowych tulipanów – Jomo
Styczeń 8, 2011
Ja też dziś poczułam wiosnę – głównie za sprawą deszczu. I też mam tulipany, tylko żółte. Dla mnie sobota jest również czasem „Wysokich Obcasów” – bardzo lubię je czytać przy kawie.
Świetny wazonik na pierwszym zdjęciu.
Styczeń 8, 2011
ja równiez zaklinam – przyyyjdź przyyyyjdź przyyyyjdź….nie cierpię zimy.
Styczeń 9, 2011
i ja tęsknię za wiosną, za wycieczkami. za spacerami z uśmiechami. za kolorami tulipanów.
Styczeń 9, 2011
Ja też z niecierpliwością wygladam za oknem wiosny…Trochę jeszcze przyjdzie nam na nią poczekac,ale póki co ratuję się jak mogę.Zapraszam w wolnej chwili do siebie:)Pozdrawiam, chciałoby się rzec wiosennie:)
Styczeń 9, 2011
O jakie piękne widoki, wiosny mi sie zachciało Cudne tulipany !