Magia samowara

niedziela, Wrzesień 20, 2009 4 1

Wczoraj odpaliłam samowar, cudny klimat, esencja w dzbanuszku niezbyt pasującym ale muszę znaleźć idealny. Do herbaty miód malinowy bo konfitura chyba cała z wiśni zjedzona.

Klimatycznie po prostu było!

Komentarze: 4
  • Elisse
    Wrzesień 21, 2009

    Cudne zdjęcia Twoje i Zwierza!Herbata musi smakować wysmienicie, a wiesz ,że ja idiota jedna, wywaliłam dawwwnnno temu samowar, bo nie działał? Jak to się ludzie zmieniają. Życzę miłych wieczorów, z gorącym kubkiem samowarkowej herbatki!
    pozdrawiam serdecznie

  • Sarenzir
    Wrzesień 21, 2009

    Jestes moja Inspiracja :) Nie znam sie na tych wszystkich blogowych zasadach -wiec nie wiem jak takowe przyznawac, ale Twoj przykład pchnął mnie do działania.. a dzis… nieoczekiwanie tez mam samowar!
    (ta niesamowita historia na moim blogu )
    Mysle ze to dobry znak, ze zostane rowniez szczesliwa posiadaczka krosien :)

  • folkmyself
    Wrzesień 21, 2009

    Sarenzir nawet nie wiesz jak się cieszę!
    A ja ze swoim krosnem dalej się nie uporałam, bo ciągle coś zle chodzi i nie ma „czynu” ale powoli;] cała zima przede mną!
    Elisse dzięki! Szkoda ze Twój przepadł.

  • Aga Wó. i Wojtek Wr.
    Wrzesień 22, 2009

    No to prawda, Sznurka, kopalnią pomysłów jesteś:):)Nic, tylko się inspirować:):)Pomysł z samowarem na zimowe wieczory superowy:)! Oświadczam, że odgapiam:) Ściskamy mocno, całym stadkiem:)

Dodaj komentarz