a mnie boli głowa. Jest wyraźna korelacja miedzy jednym a drugim.
Poza tym nieco chłodniej więc wyżywam się kulinarnie – ostatnio na tapecie były domowe gołąbki. Fantazja nas poniosła bo narobiliśmy ich całą gęślarkę więc myślę że spokojnie z 15 osób by się najadło;]Korzystam też namiętnie z sezonu rabarbarowego. Ostatni pomysł to tarta z rabarbarem i budyniem. Dla mnie połączenie wyśmienite.
1 kubek mąki
1/4 kostki masła
pół szklanki cukru
1 jajko
łyżeczka proszku do pieczenia
rabarbar – w zasadzie nie wiem ile to wagowo ale z 5 grubych „patyków”
dwie torebki budyniu
mleko do budyniu – wg tego co na opakowaniu
Wyklejamy ciastem formę na tartę, nakłuwamy widelcem i podpiekamy ciasto jakieś 10 min – tak by się zarumieniło. Następnie wrzucamy na to pokrojony rabarbar, posypujemy 3 łyżkami cukru i znów podpiekamy z 10 min, wyciągamy znów, wlewamy budyń i pieczemy ostatnie 10 min.
W kuchni tymczasem rośnie ciasto na cytrynowe brioche;] a ja idę nadrabiać blogowe zaległości.
P.S. Wiecie jak wyglądał ciąg dalszy z sąsiadami? Przestali nam się odkłaniać na „dzień dobry”. Bez komentarza…
Czerwiec 13, 2011
Jezu….tarta….z rabarbarem i budyniem….!!! NIGDY nie jadłam takiego połączenia, ale brzmi tak smakowicie, że no normalnie… ty, ty to sadystka jesteś, ty wiesz??:)
Czerwiec 13, 2011
o to nieźli sąsiedzi… uraziliście ich dumę chyba, no bo jak ty możesz wiedzieć lepiej jak karmić swoje psy, toż to nie do pomyślenia
Czerwiec 13, 2011
Faktycznie – bez komentarza a propos sasiadow… Dobrze, ze to nie na mnie trafilo, bo chyba powiedzialabym cos niezbyt milego Ludzie wciaz uwazaja, ze obieadowe resztki to taki swietny pomysl na psia karme :/
A tarta rabarbarowa bardzo przemawia do moich kubkow smakowych Dobrzte, ze mam jeszzce weekendowe slodkie pozostalosci
Pozdrawiam!
I podziwiam robienie golabkow na 15 osob!
Czerwiec 13, 2011
Lubię wszystko w tym przepisie ,ale jak do tej pory takiego połączenia nie próbowałam , czas więc nadrobić takie braki. I jak zwykle odłożyć odchudzanie na czas bliżej nieokreślony!
Buziaki.
Czerwiec 13, 2011
Ja ostatnio robiłam tartę z truskawkami:))ciągle mam problem z kruchym ciastem.
pozdrawiam!
Czerwiec 13, 2011
rabarbar, zawsze i wszędzie i w każdej postaci. mogę kilogramami jeść:D:D moja głowa reaguje podobnie na wiatr i na sąsiadów
Czerwiec 14, 2011
I już mnie masz tym przepisem, przepadłam !
Pozdrawiam cieplutko
Czerwiec 14, 2011
To gotuj i piecz, bo jak przyjdą upały to się nie będzie chciało A sąsiedzi pokazali ‚klasę’. Nieźle…
Czerwiec 14, 2011
Niech Sąsiedzi żałują, nie dostaną ani kawałka pysznej tarty ;P
Czerwiec 14, 2011
z rabarbarem chyba wszystkie połączenia są dla mnie wyśmienite
Czerwiec 14, 2011
Zatkało mnie z tymi sąsiadami…Mm nadzieję że nieodkłanianie się wiąże się również z niedokarmianiem psów…