Jak nawarzyć sobie piwa

czwartek, Sierpień 13, 2015 7 1

Jeśli coś można zrobić w domu, dlaczego kupować to w sklepie? Jeśli można poznać tajniki wytwarzania żywności, otrzymać produkt, którego powstawanie znamy od początku zwykle podejmuję wyzwanie. Do tej pory z napojów wyskokowych raz robiliśmy wino, ale dawno temu, co roku nastawiamy nalewki. Spożycie alkoholu dalej na tym samy poziomie, ale mamy świetny prezent dla znajomych, fajny produkt, by się odwdzięczyć komuś w niezobowiązujący sposób. Próba nawarzenia własnego piwa była powodowana ciekawością i motywacją, że większość wyrobów domowych zdeklasowuje kompletnie produkt ze sklepowej półki.brewkit-32

 

Jak zatem zrobić domowe piwo? Czy są różne alternatywy? Czego potrzebujemy?

Lista zakupów:

  • brewkit

Do zrobienia domowego piwa najprostszym sposobem potrzebujemy brewkit – tak się nazywa nachmielony ekstrakt słodowy. To taki piwny starter, do niego mamy w zestawie od razu drożdże. Brewkity są różne, nasz to Black Rock.
brewkit-3

  • cukier lub zamiennik cukru

Ja miałam zamiennik cukru, cukier ponoć daje bardziej bimbrową nutę – tak piszą i na forach i w sklepach, więc coś w tym pewnie jest

  • fermentator

Fermentator to takie wielkie wiadro, 30 litrowe z podziałką litrów i kranikiem, moje było przezroczyste – jest to fajne, bo widziałam ile płynu jest w środku. Fermentator ma pokrywę z dziurką do której wkładamy rurkę fermentacyjną – po wlaniu do niej wody widzimy podczas fermentacji jak piwo „pracuje” i bąbelki wody szaleją w rurce.

  • butelki do piwa

Butelki były u nas słabym punktem całego przedsięwzięcia, bo nie mieliśmy własnych. Butelki można kupić nowe w internecie – ale koszt przesyłki niestety powoduje, że są bardzo drogie. My wybraliśmy opcje kupienia ich w sklepie monopolowym, zresztą to nie było łatwe. W piątym z kolei sklepie się udało. Butelki trzeba wyszorować. Bardzo porządnie. My je szorowaliśmy szczotą, odmaczaliśmy i kilka razy kotłowaliśmy w zmywarce. Czystość sprzętu stanowi sedno, ale o tym dalej.
brewkit-21

brewkit-22

  • kapsle i kapslownica

Gotowe piwo trzeba rozlać i zakapslować, kapslownice są bardzo różne, my mamy taką klik. Kapsli kupujemy więcej niż potrzebujemy – kilka na pewno popsujemy wprawiając się.
brewkit-25

  • środki do dezynfekcji

Podczas robienia piwa sterylność jest kluczem i dezynfekcja sprzętu. Można do tego użyć pirosiarczynu sodu albo nadwęglanu sodu. Dezynfekujemy wszystko – począwszy od fermentatora po wszystkie mieszadła, łyżki, kapsle, butelki itd. Każdy sprzęt musi być zdezynfekowany.
brewkit-5

brewkit-6

brewkit-7
Spotkałam się na filmikach z dezynfekowaniem wrzątkiem – piwowarzy jednak gromko twierdzą, że to za mało. A szkoda w sumie zmarnować i produkty i czas. Czyli najpierw płyn do mycia naczyń a potem dezynfekcja.

  • termometr
  • sprzęt opcjonalny – według mnie bardzo ułatwia życie, da się na pewno i bez niego, ale czasami to kilka zł ułatwiające życie – aerometr, mieszadło, rurka do rozlewania piwa, dozownik do cukru – najprościej tak naprawdę kupić gotowy zestaw, w którym jest wszystko
    brewkit-1
  • brewkit-2

Jak nawarzyć piwo?

Proces cały najlepiej zacząć od wysterylizowania całego sprzętu.

Następnie otwieramy plastikowe wieczko brewkitu, wyjmujemy skarby spod wieczka – drożdże i zanurzamy puszkę na 10 minut w gorącej wodzie. Zawartość puszki ma konsystencję podobną do miodu – podgrzanie jej ma ułatwić opróżnienie puszki. Pamiętajcie, że otwieracz którym otwieramy puszkę też ma być zdezynfekowany – jak i łyżka, którą wyjmiemy zawartość puszki.
brewkit-8
W tym czasie do naszego fermentatora wlewamy 3 l gorącej wody, dodajemy naszą puszkę i cukier/ zamiennik cukru.

brewkit-10

brewkit-11

brewkit-15

brewkit-16

Wszystko mieszamy dokładnie i dopełniamy wodą do 23 litrów. Finalnie zawartość fermentatora ma mieć 18-20 stopni.

brewkit-13

Teraz czas na drożdże – można albo wymieszać je z wodą, albo posypać po wierzchu naszego piwa.

brewkit-9

brewkit-18

Zamykamy całość pokrywą z rurką fermentacyjną – pamiętamy by do rurki wlać wodę.

Temperatura do naszej fermentacji zależy od typu brewkitu  - są piwa górnej fermentacji – czyli że w ciepłym, albo dolnej – czyli, ze w zimnym. Mierzmy siły na zamiary i wybierzmy na pierwszy raz brewkit górnej fermentacji – wtedy nie będziemy się martwić, gdzie mamy pomieszczenie z temperaturą 8 stopni;]

brewkit-19

brewkit-20

Piwo nasze należy postawić w ciemnym miejscu, 18-20 stopni na około 7 dni (moje ku wielkiemu niepocieszeniu niestety musiało zostać wyniesione z kuchni – za jasno i za ciepło).
Będzie sobie bąbelkowało, bulgotało. Gdy piwo przestanie szaleć, mając aerometr możemy sobie zmierzyć czy czas je rozlewać. Jeśli go nie mamy, czekamy aż piwo przestanie pracować.

Do rozlewania przygotowujemy czyste, zdezynfekowane butelki. Do każdej sypiemy cukier – jeśli mamy miarkę to na niej są oznaczone pojemności butelek i nie musimy mierzyć, po prostu napełniamy miarkę i zasypujemy butle.

brewkit-23
Bardzo przydaje się przy rozlewaniu rurka. Dzięki niej nie musimy za każdym razem kręcić kranikiem. Jeśli opiera się o dno butelki – piwo leci, jeśli nie nie leci. Minimalizuje też bałagan w kuchni. To właśnie jeden z tych gadżetów sprzętowych bez którego się da, ale jest z nim o wiele prościej – próbowałam na dwa sposoby.
brewkit-24

Kapslujemy, tworzymy własne etykiety i wynosimy w chłodne miejsce.

brewkit-30

 

Pierwszą degustację możemy przeprowadzić już po 2 tygodniach, ale generalnie piwo takie najlepsze jest po 2-3 miesiącach.

Dla kogo jest domowe warzenie piwa?

Myślę, że dla każdego, kto lubi własne wyroby. Doskonale w tym klimacie odnajdą się wszyscy slowfoodowcy.
Dementuję, że warzenie i picie piwa jest dla mężczyzn – bzdura, ja doskonale się odnajduję w obu tematach.

brewkit-34

Komu warzenie piwa się nie spodoba?

Na pewno warzenie piwa nie jest dla niecierpliwych, dla ludzi którzy nie potrafią docenić wartości dodanej produktu domowego.

W moim przekonaniu jest to rewelacyjny temat, nasze piwo leżakuje, czekam na pierwszą degustację. Planujemy również uwarzyć piwo bardziej skomplikowanym sposobem – nie z brewkitu, oraz zrobić cydr.

Jeśli macie bliskich znajomych lubiących piwo, domowe produkty – to zestaw do warzenia piwa jest świetnym prezentem.
Butelka domowego piwa z  ładną etykietą jest również świetnym podarunkiem.

brewkit-33

Wszystkie akcesoria do piwa pochodzą ze sklepu AlePiwo a etykiety zaprojektowałam sama i wydrukowałam na domowej drukarce.

 

Komentarze: 7
  • Anna Mazur
    Sierpień 13, 2015

    Właśnie poddałaś mi genialny pomysł na prezent urodzinowy dla męża :D Uwielbia różne dziwne piwa. Tylko się zastanawiam czy kupić teraz, żeby gotowe otworzył sobie w urodziny, czy dać mu zestaw w urodziny ;)

    • Księżniczka w kaloszach
      Sierpień 15, 2015

      Hmmm ja bym dała wcześniej;] Ale ja jestem niestety miłośnikiem prezentowych falstartów – jak mam pomysł nie mogę wytrzymać;]

  • KALA
    Sierpień 14, 2015

    Fajny pomysł, zastanawiałam się ostatnio czy by nie spróbować, Twój post mnie tylko zachęcił. Ile wyszło piw z jednej produkcji?! Pozdrawiam

    • Księżniczka w kaloszach
      Sierpień 15, 2015

      Wyszło jakieś 22 litry. Po rozlaniu mieliśmy 47 butelek – ale część była 0,3 l. Generalnie dużo, ponad 2 skrzynki. Robi wrażenie.

  • Komitet Obrony Mickiewicza im. Filaretów
    Sierpień 17, 2015

    Oświadczenie Komitetu Obrony Mickiewicza im. Filaretów:

    Księżniczka w Kaloszach to „najlepszy blog folksterski w Polsce”. Jako obrońcy spuścizny Adama Mickiewicza jesteśmy jak najbardziej za ludowością. Dość powiedzieć, że to romantycy, a pierwszym rzędzie Adam Mickiewicz, wprowadzili do wysokiej kultury Polski, Litwy i Białorusi elementy zwyczajów i wierzeń ludów bałtosłowiańskich. Popieramy też domowe piwowarstwo, zwłaszcza w wykonaniu tak zdolnych i urodziwych gospodyń, jak pani Paulina!

    Jednakże jednocześnie wzywamy do porzucenia błędnych poglądów na przesłanie Geniusza Romantyzmu! Blogerka pisze:
    „Mierzmy siły na zamiary i wybierzmy na pierwszy raz brewkit górnej fermentacji – wtedy nie będziemy się martwić, gdzie mamy pomieszczenie z temperaturą 8 stopni ;]”

    Jest to dokładnie to, przed czym przestrzegał w „Pieśni Filaretów” Adam Mickiewicz! Mówił:
    „Mierz siłę na zamiary, nie zamiary podług sił”!
    To znaczy, ni mniej, ni więcej, że warzyć należy najtrudniejsze piwo, piwo wymagające temperatury 8 C! Trzeba jedynie na taki zamiar zmierzyć siły i znaleźć pokój, który warunkami temperaturowymi przypomina lodówkę!

    KOMiF zawsze czujny!

    • Księżniczka w kaloszach
      Sierpień 20, 2015

      Mam nawet lodówkę;] Drugą znaczy się;] Rozważę.

      Ślę ukłony!

      Paulina

  • troll
    Sierpień 19, 2015

    Kiedyś probowaliśmy….wyszło paskudne ;-)
    Ale może dezynfekcja była niewystarczająca ;-)

Dodaj komentarz