Upał dobija, jest paskudnie, a jakos tak sie układa ze nie można się zaszyć w domu i nie wybywać do miasta.
Generalnie dopiero wczoraj uporałam sie z krosnem, dzis w sumie mogłabym osnuć ale Tereska mówiła ze w piątek nie snuje bo wtedy „cięzkie” jest tkanie a ja jestem przesądna.
Ostatnio robiłam dziwaczny sok z porzeczek bo kto widział sok z liści?
W sumie to taki syrop do mieszania z wodą, uwielbiamy i sporo tego pijemy.
Sok z czarnej porzeczki i liści wiśni
Składniki
1 kg porzeczki czarnej
400 liści wiśni
4 litry wody
4 kg cukru
1 cytryna lub łyżka kwasku cytrynowego
Porzeczkę i liście wiśni umyć na durszlaku.
Do garnka wlać wodę,wrzucić porzeczki,cytrynę i liście i zagotować
Po 15 minutach wyłączyć i odstawić na godzinę do naciągnięcia.
Wywar odcedzić i zagotować z cukrem.
Gotować 10 minut i gorącym sokiem napełniać butelki lub słoiczki.Nie trzeba pasteryzować!!!!
A dziś się chyba poobijam, zwyczajnie, po babsku, pomaluję paznokcie, może coś „spsuję” tworczo?
Ale na razie za gorąco, na cokolwiek.
Lipiec 17, 2009
Chętnie bym zobaczyła finałowe soczki. Czytałam właśnie gdzieś o tym,że do soku z porzeczek dodaje się liście wiśni… Na zdjęciu wygląda jak mikstura tajemniczej zielarki:)Ciepełko zostawiam!
Lipiec 17, 2009
Ooooo ciekawe!! Muszę koniecznie wypróbować. Hmmm zastanawiam się czy nie można byłoby zrobić takiego soku z liśćmi czarnej porzeczki. Przypominam sobie, że w jakiejś książce zielarskiej czytałam, że liście czarnej porzeczki są cenniejsze niż same owoce. Muszę poszperać i jeszcze raz to przeczytać. Pozdrawiam!
Lipiec 17, 2009
Soczki gotowe!
Lipiec 23, 2009
też robię taki sok od kilku lat. Daję jednak 3 litry wody i 1 kg cukru. Nie chcę go potem bardzo rozcieńczać.
Pozdrawiam. http://grazka23.blox.pl/html