Podlasie żubrem stoi;]

niedziela, Kwiecień 22, 2012 12 1

Nie umiem na razie uporządkować weekendowych przeżyć. Tyle się zdarzyło, tyle marzeń się spełniło, ze na razie trawię emocje i układam na półkach w głowie. Piątek to wyprawa na sowy. Udaje się zobaczyć i usłyszeć sóweczkę i włochatkę. Przeżycie z gatunku rzadkich. Tak jak i wilk z 16 grudnia ubiegłego roku;] W piątek jednak pewien niedosyt poczuliśmy, że za mało wycieczki, za krótko, za szybko do domu… Niedziela zaplanowana również w Białowieży. Kawa o 2.20 smakuje przygodą i czekającymi na nas emocjami. Po drodze mijamy stado dzików. Emocje rosną jednak gdy jeszcze na sporą chwilę przed wschodem słońca spotykamy żubry. Leniwie pasą się na łące. I już wiem po co w wolny dzień wstajemy w nocy by ruszyć na wycieczkę, wiem że warto. Kolejne godziny to 10 km wędrówka m. in. do Obszaru Ochrony Ścisłej Orłówka Białowieskiego Parku Narodowego. Zapiera po raz kolejny dech w piersiach, bo to najcenniejszy przyrodniczo obiekt BPN. Nad głowami latają sójki, obok dzięcioł białogrzbiety wspina się po drzewie. Gdzieś dalej kuna zeskakuje z drzewa, a nornice rozpierzchają się w mgnieniu oka. Co mogę powiedzieć więcej prócz tego co brzmi banalnie, że kocham Podlasie? Ale z drugiej strony jak nie kochać, skoro takie bogactwo przyrodnicze mamy?

Komentarze: 12
  • OLQA
    Kwiecień 22, 2012

    Wycieczka-świetna a zdjęcia urzekające:)

  • Dziki lokator
    Kwiecień 22, 2012

    Ależ bór magiczny!

  • Bernadetta
    Kwiecień 22, 2012

    Ależ miałaś ekscytująca wycieczkę :) zazdraszczam podglądania żubrów . Przepiękne tereny . Kiedyś zabiorę tam młodego :)
    Usciski

  • eMajdak (Polka)
    Kwiecień 22, 2012

    Cudne zdjęcia.
    Marzenia warto spełniać wtedy człowiek jest naprawdę szczęśliwy :)

  • -mamon-
    Kwiecień 22, 2012

    No cóż, zazdroszczę, gniłam całą niedzielę w domu

  • darakw
    Kwiecień 22, 2012

    Nie powiem, że zazdroszczę, bo widzę to praktycznie na co dzień :) Szczególnie emocje wzrastają, jak musisz przejechać pilnie przez las, a na drodze leży żubr i za żadne pierniki nie chce zejść :):) Więc nie zazdroszczę, ale gratuluję, bo to na prawdę warto przeżyć.
    A-propos, byłaś tak blisko ode mnie :(

  • MariaPar
    Kwiecień 23, 2012

    Piękne zdjęcia. W całości oddają ciszę i niepowtarzalny klimat leśnej głuszy.
    Pozdrawiam serdecznie

  • MartaeM
    Kwiecień 23, 2012

    Pięknie, dziko, trochę tajemniczo… ale ja wam zazdroszczę tej wycieczki!

  • ZielonaMila
    Kwiecień 25, 2012

    Fantastyczne zdjęcia, bardzo lubię puszczańskie klimaty. Pozdrawiam

  • Anonymous
    Kwiecień 25, 2012

    Lubię jak tak piszesz,aż chce się odwiedzić takie miejsca. Niewykluczone jednak, że nie wszystkim dane będzie zobaczyć takie cuda. Może trzeba tego się nauczyć? A może trzeba się z takim darem urodzić? Wiem jedno.będę nie raz tu zaglądać.

  • Anuszka
    Maj 4, 2012

    Zazdraszczam wyprawy. Pęknie, pięknie pasące się żubry przed świtem. Poezja :)

  • Bramasole
    Maj 8, 2012

    Zazdroszczę takiej wyprawy:) Sama również uwielbiam podlasie.
    pozdrawiam Aga

Dodaj komentarz