Capoeira i kasety wideo, czyli co mają wspólnego lata 90′ z brazylijska sztuką walki

poniedziałek, Październik 5, 2015 2 1

Ta opowieść tak naprawdę zaczyna się w latach 90′. W erze telewizorów od sąsiadów zza wschodniej granicy i pierwszych magnetowidów będących symbolem luksusu. Era kaset wideo. Dobrze znana mojemu pokoleniu. Wypożyczalnie na klatkach schodowych, w prywatnych mieszkaniach z przegrywanymi kasetami, w czasach kiedy to nie było ani nielegalne i naganne. Tam wypożyczałam swoje pierwsze filmy, stamtąd pochodził powiew wielkiego świata, innych kultur i klimatów. Powiew nowego życia w czasach, gdy były Pewexy, Baltony a napój w puszce był namiastką dobrobytu. Czasami te filmy były zupełnie nieadekwatne do wieku (od razu na myśl przychodzą mi Lody na patyku), czasami ociekały krwią i przemocą. Ale to były inne czasy, czasy, gdy oglądało się je z rodzicami a w akcie przerażenia co najwyżej zakładało się kołdrę na głowę. Wtedy też obejrzałam „Tylko dla najlepszych” i wtedy też usłyszałam o capoeira. W tamtych czasach można było trenować judo lub karate, nie było innych możliwości. Potem z kolei były inne zajawki, nie mniej jednak, capoeira zafascynowała mnie wiele lat temu.capoeira unicar-75

Czemu to wszystko Wam napisałam? Nigdy nie jest tak, że minione wydarzenia pozostają bez znaczenia, że nie mają wpływu na przyszłe wybory. Chciałam i nadal chcę, by mój syn spróbował capoeiry, nawet jeśli później sam wybierze inne zajęcia, chciałabym by poczuł tę moc.

capoeira unicar-2

capoeira unicar-41

capoeira unicar-46

capoeira unicar-17

capoeira unicar-49

Czym jest capoeira? W zasadzie zainteresowani sobie wyszukają, a mniej zainteresowanych nie będę zanudzać. To sztuka walki, muzyka i taniec. Wszystko w jednym. Najbardziej spektakularna i widowiskowa w moim mniemaniu.
Jak każda sztuka walki uczy pokonywania własnych słabości, zmierzenia się ze swoim charakterem i pracę nad nim. To współpraca i szacunek dla trenera. To doskonalenie się we wszystkich kierunkach.

capoeira unicar-14

capoeira unicar-51

capoeira unicar-78

capoeira unicar-86
W Akademii Capoeira zajęcia są już dla 4-latków. Górnej granicy wiekowej nie ma. Lew jako trzylatek nie jest jeszcze w stanie ogarnąć całych zajęć, nie mniej jednak trenerzy mieli wyborne podejście do dzieci.  Lew uczestniczył w kilku treningach a ja je oglądałam.
Jakie wrażenia?
- to zajęcia idealne do „spuszczenia pary” z dzieci w kontrolowany i mądry sposób
- ćwiczenia ogólnorozwojowe zwiększają koordynację, sprawność. Dzieciaki uczą się np. prawidłowo wykonywać przewroty;
- zajęcia w grupach z dorosłymi uczą i mniejszych i większych pokory i szacunku dla partnera;
- treningi z muzyka graną na żywo są po prostu magiczne (nie są one okazjonalne, są raz w tygodniu), dzieciaki i dorośli uczą się piosenek, grania na instrumentach.

capoeira unicar-21

capoeira unicar-38

capoeira unicar-61

capoeira unicar-85

capoeira unicar-57

To miejsce, w które na pewno wrócimy. Po to by spróbować.
Po to by znaleźć równowagę pomiędzy byciem chińską matką a matką która uczy dziecko, jak się poddawać  na starcie.
Można sobie dywagować na temat sensu dodatkowych zajęć dla dzieciaków, ale każdy ma na ten temat inne zdanie. Moje jest takie, że im większy wachlarz możliwości pokażemy dziecku, tym większa szansa, że znajdzie to „coś” co go wkręci.
Zakładając przy tym, że sami mamy jakieś hobby.
Jeśli naszym hobby jest malowanie paznokci i oglądanie „Na wspólnej”, szanse raczej nikłe.
Jeśli zajęcia dodatkowe są próbą pozbycia się dziecka z domu, parciem na to by było „najlepsiejsze na świecie”, chęcią dorównania znajomym też raczej powodzenie takich zabiegów jest słabe.

capoeira unicar-66

capoeira unicar-72
Każdy z nas ma pasje, mamy wiele różnych hobby. I tego też chcę dla Lwa, by znalazł niszę dla siebie. A na to ma szansę tylko wtedy, gdy mu pokażę wielość możliwości.

capoeira unicar-81

Wszystkie zdjęcia zostały zrobione w Akademi Capoeira, w Białymstoku.

 

 

 

Komentarze: 2
  • nebule
    Październik 5, 2015

    Capoeira ma w sobie jakąś taką niewytłumaczalną moc! Zawsze patrzyłam na pokazy jak zahipnotyzowana.

  • karola
    Październik 5, 2015

    Zawsze mi się to podobało, ale nigdy szczerze powiem nie zgłębiłam tematu… a teraz po twoim tekście, pooglądałam sobie podstawowe kroki i poczytałam o genezie…fajne :) pozytywne, podejrzewam że rozwijające wszystkie grupy mięśni, ale pewnie też kształtuje psychikę, poza tym zabawa i ruch….wszystko fajnie, tylko moje dziecko właśnie za chwilę jedzie na taniec…bo tylko o tym marzy…widzi siebie jako baletnicę a nie wojowniczkę…choć ja bym tu mogła polemizować ;)
    buziale

Dodaj komentarz