Kapelusz z piórkiem i czworonożny przyjaciel na końcu otoku

niedziela, Październik 12, 2014 12 0

czyli Regionalny Konkurs Tropowców i Posokowców w Wejsunach.Wejsuny konkurs tropowców 2014-30

Kupując Bułę nie planowałam zupełnie tego typu rozrywek. Chodzenie po lesie było mi bliskie, kapelusz z piórkiem również. Ale jakoś bez wspólnego mianownika.Wejsuny konkurs tropowców 2014-2

Wejsuny konkurs tropowców 2014-3

Wejsuny konkurs tropowców 2014-7

Wejsuny konkurs tropowców 2014-8

Beagla kupiliśmy z pełną świadomoscia złego, które mówi się o rasie. Że głupie, że uciekają, że dewastują. Niestety tak mówią ludzie, którzy kupują beagla na kanapę. Jako miłego zwisłouchego towarzysza do oglądania „M jak miłość”. A to pies myśliwski. I nie można o tym zapominać. Pamiętacie jak pisałam o tym jak się pozbyć psa? Mając psa myśliwskiego fajnie jest z nim coś robić zgodnego z przeznaczeniem.

Wejsuny konkurs tropowców 2014-26

Nikt nie każe nikomu przywdziewać maskujacych barw i strzelać z dwururki – aczkolwiek, jak czytam często myśliwymi zostają osoby, które najpierw miały tylko myśliwskiego psa i żadnych planów, by polować. Konkursy pracy tropowców są świetnym pomysłem na to co robić z psem, prócz 5-minutowych spacerów wokół bloku;] Jak w każdym konkursie – by wystartować trzeba trenować.

Wejsuny konkurs tropowców 2014-10

Konkursy pracy tropowców polegają w skrócie na tym, że pies tropi dzika po śladzie który leży 12 h. Elementem konkursu jest również posłuszeństwo psa – pies przez 5 minut jest zostawiany na tzw. odłożenie – czyli bardziej po ludzku – każemy psu zostać w lesie, znikamy z zasięgu wzroku, pomocnik sędziego w międzyczasie oddaje dwa strzały w powietrze a pies ma pozostać niewzruszony.

Wejsuny konkurs tropowców 2014-13

Wejsuny konkurs tropowców 2014-22

Wejsuny konkurs tropowców 2014-24

Wejsuny konkurs tropowców 2014-16

Wejsuny konkurs tropowców 2014-25

Wejsuny konkurs tropowców 2014-17

Wejsuny konkurs tropowców 2014-27

W przypadku Buły to część wymagająca wiele pracy – bo beagle raczej nie należą do psów flegmatycznych;] Częsciej również przygotowując się do tego typu konkursów bywamy w lesie, nie tylko układając ścieżki – ale ćwicząc posłuszeństwo, przywołanie i ucząc się „czytać psa”.

Wejsuny konkurs tropowców 2014-29

Wejsuny konkurs tropowców 2014-28

Wejsuny konkurs tropowców 2014-33

Wejsuny konkurs tropowców 2014-37

Wejsuny konkurs tropowców 2014-34

Wejsuny konkurs tropowców 2014-38

Wejsuny konkurs tropowców 2014-35

Wejsuny konkurs tropowców 2014-39

Dlaczego Wam o tym wszystkim piszę? Po pierwsze dlatego by zachęcić do pracy węchowej z psem, bo to prócz frajdy świetny sposób na to by mieć spokojnego psa. Chociażby takiego beagla, który nie niszczy, nie demoluje.

W ten weekend pojechałam z Bułą na drugi konkurs tropowców. Wróciłam z uśmiechem na pół twarzy. Bo nie spodziewałam się, że ten konkurs da nam wynik o którym marzyłam dopiero na przyszły rok. Buła dostała dyplom I stopnia – czyli lepszego już dostać nie może;] A plany na przyszły rok uległy weryfikacji. Bo zamiast trenować i zdobyć dyplom I stopnia w 2015, przyjdzie nam chyba trenować jak ja to mówię „bonusowe umiejętności” i zawalczyć o miejsce na pudle!

Wejsuny konkurs tropowców 2014-1

Wejsuny konkurs tropowców 2014-44

Wejsuny konkurs tropowców 2014-50

Wejsuny konkurs tropowców 2014-40

 

 

Komentarze: 12
  • karola
    Październik 12, 2014

    Brawo Buła i Pańcia :) to kiedy ta dwururka hihi i „prawdziwa” praca w terenie?
    A tak z ciekawości,były dziki w zagrodzie w wejsunach, puszczałaś może psa?
    Zadnych posoków na konkursie…!?
    buziale

    • Księżniczka w kaloszach
      Październik 12, 2014

      Mnie dwururka średnio kręci;] Ale bym chciała pograć na rogu, powabić – raczej takie klimaty.
      Dzikarzy było sporo, bodajże 10, tylko 2 ukończyły. Buła na dzikarza nie nadaje się, nie ma tej zaciekłości jak teriery czy gończaki. Nawet nie widziała, bo spała zmęczona po ścieżce w aucie. Posokowce były 3;]
      Cmok!

  • Kam
    Październik 13, 2014

    pierwsza część notki to jakbyś moje myśli przelała na słowa. szlak mnie trafia jak widzę beagla na metrowej smyczy na 5minutowym spacerze pod blokiem. moja sąsiadka trzyma beagla zamkniętego w mieszkaniu praktycznie samego cały dzień pies ujada aż się ściany trzęsą. gdy zwróciłam jej uwagę była w szoku, że to pies myśliwski, zrobiła wielkie oczy bo uważała że to teraz taka modna rasa kanapowa w końcu są takie małe i słodkie! ręce mi opadły…jej syn zlitował się i raz na jakiś czas zabiera go do lasu ale nie na spacer. tylko sam jedzie autem a pies za nim biegnie… plus tego wszystkiego jest taki że chociaż pies się wylata… ręce opadają i nie tylko…

    • Księżniczka w kaloszach
      Październik 13, 2014

      Wylata się, a jak ucieknie to potwierdzi głupotę beagla;] Bo przecież nie właściciela…

  • las pegaz
    Październik 13, 2014

    no to kurcze gratulacje!!!! dobrą robotę wykonałyscie obie! :)

  • Kamil
    Październik 14, 2014

    bardzo fajne klimatyczne zdjęcia.
    sam mam żebradora i też jestem pełen gorzkiego podziwu wobec ludzi, którzy wychodzą z tymi psami na spacer wokół bloku.
    Buła?:) Poważnie?:)

    • Księżniczka w kaloszach
      Październik 15, 2014

      Żebrador:D świetne określenie;]
      Dzięki za miłe słowa!
      Ano Bułka sie zwie, choć na papierze ma Dalia – hodowca miał mniejszą fantazję niż ja;]

  • Małgorzata Noremberg
    Październik 14, 2014

    Ja też mam beagelkę ale nie jeżdzimy do lasu polować. Wychodzimy na 2 długie spacery w ciągu dnia,-pola, zagajniki przy lesie,ulice. Biega za sarnami,które nas odwiedzają przy domu, tropi zające,których jest sporo. Biega na dużej zadrzewionej działce.. W domu od maleńka nic nie uszkodziła (uczyłam) . Pies jak jest wyprowadzany i aktywny, uczony od maleńka konsekwentnie, po spacerze zaraz odpoczywa-śpi.Nie mam żadnych problemów z nią (5 lat) W domu zostaje jak muszę bez niej wyjechać nawet i 12 godzin bez problemu i bez żadnych szkód!!! Wszystko zależy od wychowania ,wychodzenia z psem i uczenia.Ja nie jestem specjalista a sama dałam radę. Sąsiedzi mają tez beagelkę (wychodzi na bardzo krótkie spacerki i efekt – niszczy w domu,załatwia się tez,itp. Taki efekt gdy pies jest znudzony,nie wybiegany. Wszyscy dziwią się,że moja sunia tyle potrafi i nie mam z nią problemu. Od maleńka dużo z nią wychodziłam (kilka razy dziennie ). Pies nawet jak jest duża działka to nie liczy się jak biega przy domu (tak niektórzy myślą!!!) z psem trzeba wychodzić aby poznał teren,zapachy, niech się zapozna z innymi psami,zwierzętami,pobawi się,itp. Nasze spacery to od 4 km. Bez problemu sunia biegnie przy rowerze (kupiłam springer) i od pierwszego razu było super!!!Pojechaliśmy na początek 14 km i była b.zadowolona!!! Aktywność to jest to, no i oczywiście uczenie!!! Nie mam problemu z wejściem (za zgodą) do restauracji itp. w Polsce a nawet za granicą. Pozdrawiam i przepraszam za długi komentarz!

    • Iza
      Październik 18, 2014

      Pani Małgorzato! Proszę NIE POZWALAĆ PSU na gonienie za sarnami !!! To jest niedopuszczalne.

      • Księżniczka w kaloszach
        Październik 19, 2014

        Też uważam że puszczanie psa w gon jest co najmniej mało rozsądne. Zapach sarny jest dla psa gończego bardzo atrakcyjny i będzie gonił, głosił, wiele km. Tak sporo beagli niestety gubi się właścicielom:(
        Gdy widzę na horyzoncie sarny, albo widzę że Buła zaczyna okładać pole po tropie natychmiast odwołuję, bo dla mnie pójście w gon przez nią oznaczałoby poważny kłopot.

  • Tadeusz
    Luty 22, 2015

    Zaraz, zaraz, gdy czytam Wasze wypowiedzi, to przyznam,
    że trochę się dziwię. Psów myśliwskich jest wiele: psy aportujące,
    płochacze, posokowce i tropowce. Jest też rodzaj psa myśliwskiego
    nazywanego psem gończym. Jest nim właśnie – beagle. Psa tego
    nie trzeba uczyć chodzenia ” w gon ” tak jak wyżła aportować.
    Chodzenie ” w gon ” beagle ma w naturze, bo do tego był układany
    przez wiele setek lat i w tym jest najlepszy. Dlaczego na konkursach
    tropowców i posokowców jest najwięcej gończych polskich i posokowców
    bawarskich? Bo w tej klasie są to psy wybitne i doskonałe. Myśliwi
    i leśnicy wiedzą o tym bardzo dobrze, że jedynym psem zdolnym do
    samodzielnego upolowania drobnej zwierzyny jest chart. Dlatego
    na posiadanie tej rasy wymagane jest specjalne zezwolenie.
    Pozostałe rasy jedynie pomagają myśliwemu i w pojedynkę
    nie zagrażają środowisku naturalnemu i żyjącym w nim gatunkom
    zwierząt. Beagle jest mistrzem chodzenia ” w gon „. Jak wygląda
    prawdziwe polowanie z psami tej rasy dzisiaj – można zobaczyć
    wpisując w wyszukiwarkę google słowo ” beagling „. Dla ludzi,
    którzy o beagle pojęcie mają raczej mdłe – pies tej rasy
    ucieka. Rozumowanie to jest błędne i typowe dla dyletantów.
    Beagle po prostu idzie ” w gon „, bo w tym jest prawdziwym
    mistrzem. Doświadczony przewodnik beagle wie, jak odwołać
    go w każdej sytuacji. Ja ze swoimi beagle mogę iść na cały
    dzień do lasu. Psy sto razy pójdą ” w gon ” a ja je sto razy
    odwołam i wieczorem wrócimy do domu bez smyczy.

    Najlepsze życzenia przesyłam
    i zapraszam na:

    bigi.flog.pl
    fifi.flog.pl

    Tadeusz

    • Księżniczka w kaloszach
      Luty 25, 2015

      Pozdrawiam również! I dziękuję za komentarz!

Dodaj komentarz