Zwierzakowo dziś. Znowu.
Z prostej przyczyny tak naprawdę, nasze życie jest bardzo „zwierzakowe”, to zwierzęta wytyczają nam rytm dnia a jak są jakieś zawirowania to nie ma czasu na pieczenie chleba, łażenie po gabeciach i Muminki.
Koko po operacji jednooka ale ma się bardzo dobrze, jej klatkowy kolega Chrumek niestety złapał jakiegoś wirusa. Pewnie przyniesiony tak naprawdę od weterynarza:( No i kicha, prycha, chudnie i wymiotuje. był u doktora, dostaje leki i liczymy że się szybko wyliże bo w tym miesiącu pójdziemy przez wizyty u doktorów z torbami…
Pojawił się też pewien maluch. Maluch zwie się Anuk. Urodził się 19 września więc ma dwa miesiące i dwa dni. Żeby nie było wątpliwości, Anuk jest dziewczyną, została Kruszynową koleżanką stajenną.
Listopad 21, 2009
oj śliczniutka ta psinka!!!
Listopad 21, 2009
Rytm dnia podyktowany zwierzętami.. nie ma nic lepszego:) Anuk Prześliczna! Wstawiałaś już zdjecia freciaków?
Pozdrawiam
http://www.cantos.blog.pl
Listopad 21, 2009
Niesamowita! I jaką mądrą minkę ma :))
Głaski dla wszystkich ;))
Listopad 22, 2009
bardzo fajny piesek! musze kiedys ze swoimi przyjechac w odwiedziny
Listopad 22, 2009
piękna jest!!!!
Listopad 23, 2009
Fantastyczny zwierzak!!!