giezuchy

niedziela, Lipiec 19, 2009 0 0

Zeżarły mnie giezuchy, całą, okropnie jestem popuchnięta w miejscach ukąszeń. do tego mam z tysiąc siniaków;] Nie wyglądam jak „stateczna” mężatka na pewno ale można śmiało podejrzewać ze właziłam na jakieś drzewa i uprawiałam chłopackie rozrywki.
Wczorajszy dzień był pracowity nawet, w końcu zużyłam do cna roundup czyli się nie obijałam. Koniecznie trzeba zakupić kolejną flaszkę, bo niestety chwasty zarastają nasze siedlisko.

A dzis? Niedzielnie tak

DSC_0188

trochę kuchennie ciastowo. Pycha tarta z agrestem. To nic ze galaretką zalałam poł kuchni, warto było hihi.

DSC_0183

Potem bardziej twórczo, w klimatach złomiastych, czyli to co bardzo lubię.

DSC_0207

Clipboard01

A efekt koncowy pokażę za dni kilka!

No Comments Yet.

Dodaj komentarz