krosno – reaktywacja

czwartek, Lipiec 1, 2010 6 1

Ostatnio mało czasu na wszystko, mam wrażenie że dni przelatują w zawrotnym tempie. Konie, jazdy autem, tematy budowlano – projektowe… Ehhh stresu przy tym wszystkim co niemiara, terminy różnych spraw gonią a by się na wszystko chciało znaleźć czas.

Na szczęscie w tym natłoku zyciowych spraw znalazł się czas na zaplanowaną u mnie miesiąc wcześniej wizytę tkaczki tkaniny dwuosnowowej, twórcznyni ludowej Pani Teresy Pryzmont. Moje krosno stało od roku bezrobotne, próby tkackie podjete przeze mnie były nieudane. Ciągle coś źle chodziło, nawój się luzował, nicielnice żyły własnym życiem a ja nie mogłam znaleźć przyczyny.
Przyjechała do mnie Tereska i była pod wrażeniem że i tak tyle wytkałam bo to było niemożliwe. Problem był banalny i został w mig usunięty i tak zaczęłam znów tkać!
Oby się nie okazało że potrafię tylko pod czujnym okiem mojej mistrzyni tkać;]A mistrzyni po prostu niesamowita, kobieta z taką werwą że aż pozazdrościć tyle energii w zacnym już wieku!

Życzcie mi więc powodzenia w tkaniu i bym potrafiła tkać „z głowy”! No i by w natłoku przyziemnych spraw starczyło czasu na krosno!

Komentarze: 6
  • Eliza
    Lipiec 1, 2010

    Fajnie!!!!
    Czekam na pierwsze dzieło. Oj zazdroszczę tego krosna:)
    Pozdrawiam!

  • Anonymous
    Lipiec 1, 2010

    Witaj !
    No normalnie się wzruszyłam, jesteś BOMBOWA :)
    Życzę Ci w każdej chwili życia takiego uśmiechu, uroku i odwagi jak na powyższym zdjęciu z Panią Tereską. Ale zarażasz optymizmem, radością !!!
    Pozdrowienia dla Ciebie i Mistrzyni !!!
    Aga

  • MariaPar
    Lipiec 2, 2010

    No to powodzenia !
    Pozdrawiam

  • Ziewnięcie Kota
    Lipiec 2, 2010

    Hej, no oczywiście przesyłam życzenia jak najlepsze! Powodzenia!:-)

  • Sarenzir
    Lipiec 3, 2010

    Cudnie! Teraz będziesz mogła ruszyć z pracą :)

  • bestyjeczka
    Lipiec 6, 2010

    …i ten uśmiech – bezcenny! Z przyjemnością popatrzę na rezultaty pracy. Pozdrawiam i trzymam kciuki za krosno i jego uroczą Tkaczkę ;-)

Dodaj komentarz