Pierwszy dzień warsztatów

poniedziałek, Czerwiec 29, 2009 1 0

Magia pracowni tkackiej jest niesamowita, a moze raczej to magia Pani Teresy Pryzmont i uczestniczek?
Nie wiedzialam ze mozna zwijać trzy godziny wełnę w kłębki i nie czuć upływu czasu. Na razie zwijamy, jutro będziemy osnuwać warsztat.
Nie mogę się doczekać, jutro wezme aparat więc będzie kilka zdjęc.
Obawiam się ze warsztaty mogą poskutkować chęcią posiadania własnego krosna…
A jak wygląda dzieło mistrzyni?
własnie tak

1 Komentarz