Po domu roznosi się zapach kardamonu, na kolację będzie ryż na mleku z kardamonem i wanilią a ja właśnie znalazłam chwilę by naskrobać co słychać.
Dowiedziałam się od bliskiej mi osoby, że mój blog jak dziad albo jeszcze gorzej;] No i trochę prawdy w tym jest, zwyczajnie mało mam czasu a jak juz mam to albo szyję, albo sprzątam po szyciu albo po prostu odpoczywam. Prócz sprzątania po szyciu włączył mi się tryb „Anthea Turner” czyli sprzątanie i wyrzucanie do kontenerów, „na śmietnik z tyłu budynku”, oddawanie ubrań których nie noszę i robienie „amerykańskich paczek”.
„Amerykańska paczka” to sformułowanie które wymyśliłam z mamą. Co jakiś czas każda z nas robi drugiej taki pakiet, a w nim rzeczy których nie nosimy a myślimy ze ta druga ponosi, rzeczy dla dzieci do przedszkola i inne przydasie. Czasem niektóre rzeczy tak z pięć razy krążą, i za każdym razem jest radocha;]Ale powiem Wam, ze jak się tak trochę odgruzuje chatę to jakoś milej, lżej. Można znów zagracać;]
Co do szycia to szyję namiętnie zabawki, na brak zamówień nie narzekam. Dzieciaki sie cieszą a mi serce raduje.
I tak to właśnie mijają kreatywnie wolne chwile, bo po za tym to budowa i jeszcze raz budowa. Zaraz wyruszam na wycieczke po innych blogach, stęskniona jestem wieści!
P.S. jakby ktoś miał chęć zapraszam do zagłosowania na mój projekt chusty
http://pl.lennylamb.com/designs/28
Październik 7, 2011
Zabaweczki!!!!!!!!!To lubię najbardziej:)Pozdrawiam i zapraszam:)
Październik 7, 2011
Ja też jakoś nieświadomie dziaduje blogowo Piękne szyjesz, czerwonogrzywy rumak wymiata
Październik 7, 2011
Koooonik!
Ja mam czasu jak na lekarstwo… ale coś dziergam w pracy, póki nic się nie dzieje innego. W domu już odsypiam.
Zazdroszczę budowania, nie ma to jak swoje miejsce na ziemi.
Październik 7, 2011
Widzę, że zwierzątka obsiadają Twój sprzęt przędzalniczo-tkacki: a czy potrafią kręcić kółkiem i dobijać równo wątek?
Październik 7, 2011
Kochana czy Ty wiesz, że ja niedługo będę potrzebować takiej chusty??? Szperam już po necie i szukam, ale byłoby super mieć jeden z Twoich projektów – już zagłosowane No czerwony rumak dla mnie też wymiata i muszę zamówić u Ciebie podobnego dla mojego maleństwa
Pozdrawiam M.
Październik 8, 2011
Misio z skrzydłami – najpiękniejszy ze wszystkich
Październik 8, 2011
piękne zabawki:) U nas również nastał czas porządkowania i wydalania nieużywanych rzeczy z domu.
Z Kubusiem zajmuje to dwa razy więcej czasu… ale przynajmniej śmiesznie jest:)
Pozdrawiam
Ania od Cantosa
http://www.pudremposypane.blogspot.com
Październik 8, 2011
Konik podbił moje serce. Pierwsze co przyszło mi na myśl, jak zobaczyłam ostatnią zabawkę, że jest to ząbek ze skrzydełkami, idealny każdorazowo po wizycie u dentysty. Robisz piękne rzeczy.
Pozdrawiam
Październik 9, 2011
Zabawki urocze – czerwony rumak rządzi Dobrze, że szyjesz jednak, myślałam że skoro na blogu nic nie ma to i maszyna odłogiem pozostawiona.
Też powinnam odgruzować swe 4 kąty bo niedługo utonę…
Październik 9, 2011
Super zwierzaki:))
buziaki!
Październik 9, 2011
Ależ kochane te zabawki.Moja mamuś takie szyła.Takie zabawki są najlepsze,bo poza pięknym materiałem,cudna formą maja najważniejszą rzecz,której nie mają inne.Ogromne serce twórcy!!! Piękne,będę zaglądał częściej,dołączam do obserwatorów i zapraszam na mojego bloga.Miłego tygodnia.Grzegorz.
Październik 9, 2011
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Październik 10, 2011
ale czad, rozkręcasz się
Październik 12, 2011
Jak tam przygotowania do Świąt??? Kompletujesz już tkaniny na ozdoby???
Październik 13, 2011
Wiesz, że zawsze podziwiam Twoje wyroby. Oczywiście Ja fanka słoników jestem nimi zauroczona. Wyszły fantastycznie. A i konik też bomba – idealnie pasuje w wersji XXL na moje łóżko
Pozdrawiam ciepło z Mazur
Monika
Październik 15, 2011
kiedy nowe zabaweczki??:) zapraszam do mnie:)
Pozdrawiam
Październik 20, 2011
Konik cudny, akurat na święta:)
Październik 21, 2011
Maskotki są śliczne, a konik słodziutki.
Idę teraz zagłosować;-)
Całuski