złomiarskie rękodzieło

wtorek, Lipiec 21, 2009 3 0

DSC_0214

myślę ze wyszło całkiem sympatycznie

A co poza tym?
Dzień na wsi, z mamą. Jak kiedyś, babskie pogaduchy o wszystkim i o niczym. Debatowanie nad tym czy porzeczki zbiera się nudno.
Bardzo pozytywnie mnie to naładowało, mama pierwsza osoba która nie śmiała się z moich arbuzów!
Zrobiłyśmy babskiego grilla, a chłop się wczoraj śmiał jak przez telefon mówiłam mamie ze umiem rozpalić;]Wróciłam znów z porzeczkami, można by normalnie przemysłowo je przetwarzać, krzaki się uginają.
Fajny dzień.
Lubię.

Komentarze: 3
  • joanna
    Lipiec 22, 2009

    Tego dnia z Mamą zazdroszczę, tak zyczajnie w dobrym tego słowa znaczeniu, bo moja Mama juz odeszła i bardzo, bardzo tęsknię…

    A rękodzieło – suuuuper!

  • alizee
    Lipiec 22, 2009

    Złomiaste rewelacja, bardzo mi się podoba. A czerwonych porzeczek nie cierpię zbierać.
    Pozdrawiam serdecznie

  • ika
    Lipiec 25, 2009

    Bardzo piękne te twoje wytwory, takie delikatne, nawet nie chce wiedziec jak wygladały przed liftingiem ;)
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz