I eat glitter for breakfast, lunch & tea

czwartek, Styczeń 27, 2011 31 0

Od dziecka. I pewnie stad ta miłość do różowego, za dużo różowych chipsów zjadłam za młodu.
Ale powiem Wam lepiej, dobrze mi z tym. Poranna porcja brokatu przyjęta.




Przyszła „kicia”. Nazwana przez Neli tatę „różowym szczęściem”. I tu brawka dla pewnego wujka i taty za to że się spisał na medal!
Cudowny jest, bajeczny i obrzydliwie różowy. Mikser ma się rozumieć. Jedyne rozgrzeszenie ze kupując ten kolor wspiera się walkę w rakiem piersi.
Wczoraj został rozdziewiczony, zagniótł pięknie chleb. Bajka, brokat i róż.
P.S. Warto pisać listy do Mikołaja, nawet jak ma obsuwę czasową;]

Co poza tym? Pomarańcze.
Scenka z wieczora – chcesz pomarańczę? Nie rusz, jutro rano będzie światło i zrobimy im zdjęcie!
Pachną na pół pokoju. Bo one nie są zwyczajne, dostałam od Neli. Prosto z greckiego ogrodu.
Pachną marzeniami.

Komentarze: 31
  • jo@śka
    Styczeń 27, 2011

    Jaaaaaaaaaaaaaaki fajny mikser!!! Różowego niecierpię kiedy ubiera się nim od stóp do głów i zawsze dziewczynki, ale we wnętrzach, gadżetach jak najbardziej. Szczególnie fuksję. Pomarańczowy zapach czuję aż u mnie w domu…

  • ZiŁ
    Styczeń 27, 2011

    O łał, z listkami:)

  • faza
    Styczeń 27, 2011

    Hej!
    Marzę o takim robocie… pewnie od razu lepiej wychodzą wypieki.
    A pomarańcze są bajeczne – gdy u mnie zimno i śnieg za szybą.

  • madzika
    Styczeń 27, 2011

    oooooooooooo kitchen aid choruję na niego,nie żeby zaraz coś w kuchni robić,chcę go mieć,mieć,mieć.mój byłby czerwony :)

  • Bree
    Styczeń 27, 2011

    To ja tez powiem ooooooooo bo tez cche taki mikser :) Juz czaje sie na niego oda dawna, kolorek mi sie podoba Roz i juz ;)
    pozdrawiam

  • LiluLilu
    Styczeń 27, 2011

    Racja obrzydliwie różowy :) Śmiałabym się pewnie za każdym kiedy bym na niego spojrzała :) heheh

  • Pracownia pod Aniołem
    Styczeń 27, 2011

    oj jaki fajny a mój zelmer po 13 latach odmówił posłuszeństwa. chyba pokażę Twojego posta mojemu mężowi

  • milmato
    Styczeń 27, 2011

    No ja się wcale nie dziwię, że TYCH POMARAŃCZY RUSZYĆ NIE WOLNO:)))
    A różowy robot urzekający, serio, lubię taki pudrowy róż:)
    Pozdrawiam:)
    Magda

  • edith
    Styczeń 27, 2011

    aa wypasiony mikser taki różowy jak taki mały żart ;) ja całkiem przypadkowo zrobiłam z mojej łazienki różowy burdelki ( w zamyśle miała byc w kolorze kawy z melkiem ) ale jest jak jest a nawet mi sie podoba i to bardzo a co dziwne płci przeciwnej tez ;) pozdro buźka

  • Maryna
    Styczeń 27, 2011

    Gratuluje serdecznie! Kolor jak kolor, ale jakie ułatwienie w kuchni.
    Mój jest biały, kuchnia miętowa. Kicia pod miętę nie było.

  • Beata Lipov
    Styczeń 27, 2011

    Witaj w klubie :) Piękny ten Twój różowy. Po prostu piękny.

  • OLQA
    Styczeń 27, 2011

    kolor ładny , choć w wypadku tej maszyny nieistotny- podziwiam i zazdroszczę:)

  • An-na
    Styczeń 27, 2011

    Ale RÓŻ! Teraz już tylko naczyń z Green Gate brakuje…

  • Asia i Wojtek
    Styczeń 27, 2011

    Mikser jest BOMBOWY! Ja bym raczej preferowała taki zarombiaście czerwony, ale różowy tyż ładniutki! Wyobrażam sobie ten zapach pomarańczy…kilka lat temu przywiozłam z Grecji liście figowca. Zasuszyłam je między kartami albumu i nadal pachną! a to już tyle czasu. To wszystko przez śródziemnomorskie słońce. O Jeżusiczku, ja chcę do Grecji! Ja tęsknię za Grecją, za Cykladami, za porcikami. Ja już bym chciała na żagle…

  • Patka
    Styczeń 27, 2011

    tez jestem szczesliwa posiadaczka kiciusia od 3 dni ;) Tyle ze moje szczescie czarne jak Bonifacy :)

  • Danuta
    Styczeń 27, 2011

    Jejku ale cudo. Ale zazdroszczę Ci takiego sprzętu. Teraz pieczenie to sama przyjemność. Kolor bardzo fajny a jeśli jeszcze wspiera walkę z rakiem piersi to byłabym druga w kolejce do kupna. Moja mama umarła na raka piersi więc takie akcje wspieram całym sercem.
    Dziękuję za odwiedziny a jeśli chodzi o tamborek to ja zawsze wyszywam używając tamborka. Jest wygodniej. Ale sama musisz spróbować i ocenić.
    Pozdrawiam

  • MariaPar
    Styczeń 28, 2011

    Ale cudny „sprzynt’ ! I nawet w różu mu do twarzy :-)

  • Betsy Petsy
    Styczeń 28, 2011

    aż się oblizałam widzac ten słodki rózowy kolor, piękny „kiciuś” moje marzenie by taki mieć :)

  • jola
    Styczeń 28, 2011

    Nienawidzę różowego, ale sprzęt pierwsza klasa, super by zakontrastował w mojej chałupie, to dopiero byłby odlot :))

  • Zojka72
    Styczeń 28, 2011

    Teraz to nic tylko cuda tworzyć. Ja mam czerwony karmelek :-)

  • artemisia
    Styczeń 29, 2011

    Zazdroszczę… Ja bym wybrała pomarańczowy (ulubiony kolor mojej córki) lub zieloniutki- pasował by do kuchni. Na razie marzenie nie spełnione. Aż warto byłoby dla niego wziąć wreszcie po 8 latach ślub. Wtedy mogłabym zażyczyć sobie na prezent. Ale jakiś tam mikser mam a jeśli do ślubu dojdzie, to pewnie „datki” pieniężne przeznaczymy na mały traktorek-kosiarkę z pługiem i przyczepką, też pewnie będzie śliczny :-)

  • Bernadetta
    Styczeń 29, 2011

    Też bym wciągnęła takie rajskie pomarańcze …
    A różowy lubię , brokat tyż i w ogóle taka trochę sroka i wieśniara ze mnie :)))Kiciusia zazdraszczam , aż mi ślinka cieknie ;) Niech się dobrze sprawuje :)

  • Kamila
    Styczeń 29, 2011

    Testu i zdawaj relację jak się to cudo spisuje.
    Przydałby mi się taki pomocnik -ale nie bardziej, niż porządny ekspres do kawy;)

  • Anonymous
    Styczeń 29, 2011

    Co jest takiego rewelacyjnego w tych mikserach (poza designem), że są tak cholernie drogie?

  • Zwierciadło
    Styczeń 29, 2011

    Smakowite pomarańcze, aż czuc ich zapach i slodycz:). Mikser boski, róż nie taki straszny;-).Pozdrawiam.

  • Kerry-Marta
    Styczeń 29, 2011

    Wow to dopiero pomarańcze … A różowe cudo, fajnie, że sprawia ci tyle radości. no i że się spisuje na medal. A jak Anuk, juz doszła do siebie?

  • Anonymous
    Styczeń 31, 2011

    czy kupiłas mikser w Grecji? czy wyszło to jakoś taniej?? tez choruje na taki ale kasy szkoda…
    asia

  • folkmyself
    Styczeń 31, 2011

    hmmm czemu w Grecji? Mikser mam z USA;]

  • Biżuteria z filcu
    Styczeń 31, 2011

    Mikser bajka i nawet kolor bajkowy :)

  • Anonymous
    Styczeń 31, 2011

    pomarańcze były z Grecji…;)
    tak czy owak mikser super;))) napisz jak się sprawuje w akcji;)
    nabieram coraz większej checi na taki sam, nawet różowy…;)
    asia

  • Bea
    Luty 6, 2011

    Pieeekny! Moj jest ‚kanarkowy’ ;) A jako ze Mikolaj sie ociagal, to sama sobie zrobilam prezent :D
    Niech Ci dobrze sluzy!

    :*

Dodaj komentarz