Pierwszy śnieg, no może drugi;]

poniedziałek, Grudzień 3, 2012 15 0

Tej zimy i naszego synka.
Pierwszy taki mało zimowy był, dzisiejszy roztoczył wkoło zimową aurę. Aż wewnętrzny głos domagał się wyciągnięcia ulubionych zimowych butów i pójścia do lasu.
Okazja nadarzyła się sama, wycieczka samochodowa, aż do Lipowego Mostu. Sam środek puszczy.
Las zachwycający swoją białością, śnieg fajny, mokry i kopny, wózek sunął po nim bez większych problemów. Dotleniłam się za wszystkie czasy, spotkaliśmy dzięcioła, i miałam szansę pokarmić z ręki owce.
Lubię takie dni, bardzo lubię.

Komentarze: 15
  • Iza z Kidowa
    Grudzień 3, 2012

    Księżniczko, u Ciebie jakiś brak grawitacji chyba?
    Latasz, fruwasz, ze szczęścia chyba…
    Wspaniale!
    Pozdrawiam, Iza

  • Joanna Tęcza
    Grudzień 3, 2012

    Przepeikne zdjecia!!! Nic dodac nic ujac!

  • Niespokojne zacisze
    Grudzień 3, 2012

    Maluchowi napewno udziela się energia mamusi:)

  • Kamphora
    Grudzień 3, 2012

    To się wyskakałaś za wszystkie czasy ;)

    • folkmyself
      Grudzień 3, 2012

      W zasadzie to nie bardzo;] Jakoś dziś nadmiary energetyczne miałam;] Nawet dalszy kilkukilometrowy spacer mnie nie pokonał!

  • Magda eM
    Grudzień 3, 2012

    oj zazdroszczę takiej ilości śniegu. U nas jeszcze nie było :( Cudne zdjęcia. Widać,że dobrze się bawisz. Pozdrawiam Magda

  • barbaratoja
    Grudzień 3, 2012

    Bardzo stabilny masz wózek;-)
    Cudne zdjęcia!

  • Fuerto
    Grudzień 4, 2012

    Piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam gorąco

  • Matka Czworokątna
    Grudzień 4, 2012

    Cudownie widzieć Cię taką radosną:) Lecisz prawie do nieba, miłość Cię unosi :)
    Pozdrawiam ciepło w zimowy poranek.

  • kura D.
    Grudzień 4, 2012

    :)) super zdjęcia. U nas też śnieg. cieszę się z niego bardzo, biel jest taka czysta i spokojna!

  • ZOKA
    Grudzień 6, 2012

    A mnie jak zwykle zazdrość, zazdrość. Tak bym chciałam zamieszkać gdzieś na uboczu. Blisko lasów, jezior i pól po horyzont. Mieć mnóstwo miejsc do spacerów i pieszych wycieczek. I nie wiem, czy to moje miejsce do życia takie nietrafione, czy to ja taka nieporadna nie umiem się w nim odnaleźć. I coraz bardziej boję się, że to drugie. Pozdrawiam serdecznie, maleństwu ślę buziaczka w czółko i życzę Wam jeszcze więcej dobrego – Mysz vel Zazdrość

  • Ziemolina
    Grudzień 7, 2012

    haha- fajna sesja:)

  • MartaeM
    Grudzień 16, 2012

    matka wariatka :) jak miło widzieć takie pozytywne fotki!

  • Violianka
    Luty 21, 2013

    Genialne fotki! Takie radosne! Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

Dodaj komentarz