nie czuhunny i nie garnek czyli o kance słow parę

środa, Czerwiec 17, 2009 1 1


Dziś o kance. Będzie cudna, tylko potrzebuje dużo serca i stalowej szczotki.
Wizja jest, a nawet kilka. Mi się „widzą” w niej bratki, Karolowi zioła.
Trzeba jej jeszcze duszy dać. Ale po duszę muszę pojechac do sklepu. Godzina 20 a ja zbieram się do hipermarketu budowlanego;] To choroba chyba, a raczej na pewno. Na teraz, na zaraz, poki jest wizja.

Lakier rożowy niestety znow nie przetrwał, pazury znow krotkie, inaczej się nie da jak się zachciewa chłopackich zajęć.

1 Komentarz
  • aysaatleri
    Sierpień 23, 2009

    Selam,bloğunuza bayıldım.Ben Türk’üm. „I’am Turkish.” Sizi kendime çok yakın hissettim. Sizi izlemek istiyorum. Muhteşem bir hayatınız var.Doğa ve siz. Harika. Wonderfull….. :))